Pokusa nie rozliczania się z Urzędem Skarbowym jest wielka. Na ch*j płacić ZUS i Podatki? To pieniądze wyrzucone w błoto – emerytury też nie zobaczę, a podatki niech płacą duże firmy.
Przecież można robić treningi bez działalności, nikt mi tego nie udowodni, co za rękę mnie złapią, urząd przyjdzie na siłownię? Ktoś mnie sprzeda?
A no niestety… to wcale nie takie niemożliwe.
Jak zawsze będę pisał tak jak myślę i jaka jest rzeczywistość nie pod publiczkę, żeby wyglądało ładnie i aby każdy się zgadzał i dawał sobie laurki 😉
Sprawa jest jasna i oczywista, nie trzeba chyba nikomu tłumaczyć.
Nie każdy na samym początku pracy jako Trener Personalny jest w stanie płacić ZUS 455,77 zł (przez pierwsze dwa lata) po dwóch latach 1111,98 zł + księgowość (minimalnie 200 zł).+ podatek 18% (przy zasadach ogólnych) a jak się przekroczy 150 tyś, to jeszcze 23% VAT-u.
Wiemy jak to wygląda, a, że płatność w 90% przyjmowana jest w gotówce to można:
a) nie rozliczać się w ogóle
b) dokumentować małą część tego co się zarobiło
Wszystko wygląda na pierwszy rzut oka, w porządku i bez większych komplikacji – tylko jak długo się tak da? I czy na dłuższą metę to naprawdę ma sens?
Załóżmy, że prowadzisz personalne 3 lata, nazbierałeś sporo gotówki + trochę może pożyczyłeś, od rodziców, jesteś w stanie kupić mieszkanie lub zajebisty nowy samochód.
Wszystko jest ok, hajs się zgadza, samochód jest, markowe ubrania też, mieszkanie kupione. Na zeznaniu podatkowym 0 zł 0 gr (ewentualnie jakieś grosze z umów zlecenia, dzieło itp, które się po drodze trafiły).
Pójdźmy dalej – niektórzy nawet są zarejestrowani jako bezrobotni – zawsze to jest ubezpieczenie z ZUS-u w razie czegoś… Nikogo nie oskarżam, nie oceniam – nie o tym ma być post.
Wszystko się układa, pracujemy i treningi robimy dalej.
Nagle… puk puk, dzień dobry urząd skarbowy starszy inspektor Pani Katarzyna Kowalska, czy możemy wejść?
To nie żadna ściema, ani serial kryminalny, tak jest, a, że dziura w budżecie…
– Skąd Pan wziął pieniążki na mieszkanie i samochód? Z Pit-u wynika, że zarobił Pan w ostatnim roku 0 zł 0 gr Ubezpieczenie ma Pan z Urzędy Pracy?
Zalewają Cię siódme poty, ale pierwsza odpowiedź to:
– Dostałem od rodziców pieniądze
– naprawdę? Nie zauważyliśmy zgłoszenia o darowiźnie, co powinno zostać zrobione podczas darowizny powyżej 9.637 zł za mniej chyba Pan mieszkania nie kupił? Mało tego, od darowizny którą Pan rzekomo dostał, nie jest odprowadzony podatek… i co dalej?
Leżysz i kwiczysz, kary są ogromne, ale tu nie o to chodzi, żeby straszyć, tylko bardziej uświadomić, że na dłuższą metę tak się nie da.
Też jestem człowiekiem, bądźmy szczerzy, jeśli Twoje zarobki z treningów są już naprawdę znaczne… wiesz co powinieneś zrobić dalej, nawet po to aby mieć zdolność kredytową.
Dokumentowanie dochodu daje Ci również prawo do zasiłku chorobowego kiedy np. złamiesz nogę i rękę i nie będziesz w stanie prowadzić treningów. Są to grosze… ale zawsze coś.
Więcej na ten temat w kolejnym wpisie.
Będąc Trenerem Personalnym musisz być przygotowany na różne scenariusze. Prawdopodobnie nie zawsze będziesz młody, piękny i zdrowy.
Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Kiedy jest odpowiedni moment?
__________
PS. Jeśli chcesz poczytać na ten temat więcej
https://leslawblacha.pl/ksiazka/
Jeśli post jest dla Ciebie interesujący i uważasz, że mógłby być też interesujący dla Twoich znajomych podziel się nim i udostępnij.
3 Komentarze
Jak się jest na samym starcie to trochę ciężko, ale jak się zarabia tak ze 2000pln na miesiąc to szczerze lepiej zapłacić te podatki. Z doświadczenia jednak wiem, że im więcej trzeba zarobić tym więcej sie zarobi, więc jesli trzeba zarobić na opłaty skarbowe to każdy na nie zarobi.
Zdecydowanie tak, jest jeszcze jedna bardzo ważna rzecz…mianowicie komfort psychiczny 😉 i świadomość, że jest się fair wobec siebie – i innych.
No dobra, ale jeśli w tygodniu pracuję w korpo i prowadzenie treningów ma być u mnie formą dodatkowej pracy, z której w ciągu miesiąca wyjdą naprawdę grosze to jak to ogarnąć? Nie opłaca mi się opłacać ZUSu, bo więcej włożę w ten biznes niż zyskam… Dodatkowo zastanawiam się jak wygląda sprawa z siłowniami, jak się nie jest zarejestrowanym to w zasadzie, jak się z nimi rozliczać?