Ten artykuł jest częścią tłumaczenia oryginalnego blogu, który pojawił się w Centrum trener rozwoju osobistego (www.theptdc.com), napisany przez Jonathana Goodman i jest przetłumaczony i opublikowany tutaj za zgodą.
Podstawą, w pracy klient – trener personalny jest relacja. O ile kupioną rzecz możemy mierzyć pod kątem jej, jakości, wyglądu czy ceny, o tyle usługa treningów personalnych, to przede wszystkim kupienie osoby, w tym przypadku trenera.
Wielu trenerów boryka się z problemem rotacji wśród swoich klientów. Potrafią ich pozyskać, ale nie potrafią ich utrzymać.
Są dwie reguły sukcesu, które pozwolą Ci zminimalizować ilość rotacji wśród swoich klientów.
Poniżej przedstawiam 5 sposobów, które pozwolą na poprawienie relacji z klientami już dziś:
Jeśli wychodzisz z założenia, że klient to Twój Pan, ponieważ Ci płaci, to podstawowy błąd. Jesteście partnerami, gracie do jednej bramki – on ma problem – a Ty potrafisz mu w nim pomóc. Jeśli notorycznie zdarza się odwoływanie treningów lub przekładanie ich chwilę przed rozpoczęciem jasno zakomunikuj, że tak być nie może i wytłumacz, jakie są dla Ciebie konsekwencje. Często klienci po postu nie rozumieją, jak to wygląda z Twojej strony, że tracisz przez to pieniądze.
Podczas budowania relacji, bardzo ważne jest, aby zadawać pytania, które łączą również wasze wspólne interesy – nie tylko związane z siłownią. Koniecznie to Ty musisz być stroną zadającą pytania, jeśli to klient przejmie pałeczkę i będzie zadawał pytania, a Ty ograniczał się tylko do odpowiedzi, nie ma szans na sprzedaż, – ponieważ kontroluje rozmowę ten, kto zadaje pytania. Zadając pytania tworzysz zaufanie i budujesz długotrwałą relację udowadniając, że interesujesz się życiem, karierą i postępami podopiecznego.
Zarażaj pozytywną energią i uśmiechem. Nikt nie przepada za gburowatymi i wiecznie nadąsanymi osobami, które ciągle na coś narzekają. Uśmiechaj się, buduj pozytywną atmosferę spróbuj wybadać, jakie poczucie humoru ma Twój klient. Jeśli masz go na facebooku – przeglądając jego tablicę niemalże w stu procentach trafisz w jego poczucie humoru. Lepiej nie ryzykuj żartów na tematy religii i polityki.
Jeśli masz zamiar być interesujący – bądź zainteresowany. Jeśli chcesz być fascynujący – bądź zafascynowany.
Zapamiętuj wydarzenia z życia swojego podopiecznego. Jeśli potrzeba – szczerze mu współczuj, jeśli jest radosny – ciesz się razem z nim.
Kiedy klient stoi, stoisz razem z nim. Jeśli klęczy, klęcz przy nim. Jeśli mówi cicho, jest skryty i boi się, nie krzycz jak palant: rób! więcej! dasz radę! jeszcze raz! Są klienci, na których to działa, jednak są i tacy, którzy podziękują Ci za współpracę po pierwszym treningu, na którym w ten sposób „motywujesz” ich do pracy.
Jeśli uważasz, że ten wpis jest ciekawy, podziel się nim z innymi, zostaw komentarz, zadaj pytanie udostępnij. Dziękuję 😉
polub fanpage
https://www.facebook.com/leslawblacha/?fref=ts
…i jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś, dołącz do grupy:
Trenerzy Personalni – co zrobić, aby zarobić:
https://www.facebook.com/groups/1008304772558230/
Ten artykuł jest częścią tłumaczenia oryginalnego blogu, który pojawił się w Centrum trener rozwoju osobistego (www.theptdc.com), napisany przez Jonathana Goodman i jest przetłumaczony i opublikowany tutaj za zgodą.