Czy wolność finansowa Trenera Personalnego jest możliwa?

Jesteś Trenerem. Zapewne 90% Twojego przychodu to treningi personalne. Jeśli nim nie jesteś, to wiedz, że prowadzenie treningów to ciężka praca. Jeśli nadal wydaje Ci się patrząc z boku, że Trener Personalny tylko stoi, liczy powtórzenia i coś pokazuje, to możesz spróbować postać tak 8 – 10 h 😉 zmienisz szybko zdanie o tym zawodzie.

Praca Trenera Personalnego często też wiąże się ze stresem. Nie chodzi tu o rodzaj stresu spowodowany przez złego szefa, czy wystąpieniami publicznymi lub groźbą zwolnienia.

To stres, często spowodowany niepewnością, nagłą utratą klientów, okresem wakacyjnym, świątecznym itp. kiedy może się zdarzyć, że klientów będzie po prostu mniej i nastanie potrzeba gorączkowego ich poszukiwania. Kiedy żona lub mąż kończą pracę, chcieliby z Tobą spędzić czas po południu, a Ty dopiero zaczynasz pracować… Trener pracuje wtedy, kiedy nie pracują inni.

Do rzeczy, to piękny zawód, dający wiele satysfakcji i poprawiający jakość życia innych, ale przejdźmy do finansów, bo o tym będzie ten artykuł.

Co dzieje się z Twoimi zarobkami, jeśli chorujesz? Jeśli jesteś na urlopie, albo koniecznie musisz wyjechać z miasta? Kiedy są wakacje, okres świąteczny, albo panuje epidemia grypy i 50% Twoich klientów choruje?

Nie jest tak, że Twój urlop często jest krótki i myślisz – “no dobra jadę na urlop, ale tylko tydzień, bo nie prowadzę Treningów = nie zarabiam, a nie chcę przecież zarobić mniej niż mam zazwyczaj”.

Czy masz jakiś plan B – w sytuacji awaryjnej, kiedy po prostu do prowadzenia treningów nie będziesz zdolny?

Osoba na etacie powie ” no idę na L4 i mam to gdzieś”.

Prowadząc działalność też możesz odprowadzać składkę chorobową, tylko to będzie ile – 300 zł miesięcznie?

Zastanawiałeś się kiedyś ile potrzebujesz, aby przeżyć miesiąc? Tzn. ile wydajesz na rzeczy i produkty które musisz mieć i które musisz opłacić? Bez zbędnych luksusów i rozrywki?

Jeśli nie znasz tej kwoty zrób to teraz i to oblicz!

Po co? Po to abyś wiedział jaki jest miesięczny koszt Twojego przeżycia i aby mieć tą jasną kwotę zawsze w głowie. Znasz to uczucie kiedy zarabiasz więcej, ale tego nie czujesz? Kiedy masz więcej, ale też więcej wydajesz?

Znasz na pewno przykłady klientów którzy przytyli, ale wolą nie wchodzić na wagę, bo się boją. Czyżby z finansami było tak samo? Boimy się jasnych i konkretnych liczb?

Poniższe obliczenia są na przykładzie jednego ze znajomych Trenerów. U każdego na pewno będą różne.

💡Weź komórkę lub kartkę, długopis, kalkulator i zaczynamy:

1. Rata Kredytu hipotecznego – 1400 zł miesięcznie.

2. Żywność, środki gospodarstwa domowego – 1000 zł miesięcznie.

3. Rachunki Gaz, telefon, woda, elektryczność – 400 zł miesięcznie.

4. Transport (może być komunikacja lub benzyna) 250 zł miesięcznie.

5. Raty, ubezpieczenia, opieka medyczna – 200 zł miesięcznie.

SUMA: 3250 zł

BRAWO👏

Obliczenie tej kwoty pokazuje Wam jasno, ile musicie miesięcznie zarabiać, aby żyć z miesiąca na miesiąc.

Co musiałbyś zrobić, jakie i ile sprzedać swoich produktów i usług, aby zarabiać 3250 zł – bez Twojego wkładu pracy? Niektórzy kupują mieszkania i je wynajmują (mocno zaczynam się tematem interesować i już pierwsze kroki poczyniłem) inni inwestują na giełdzie, inwestują w wino, złoto itp.

Co może zrobić Trener Personalny, aby stworzyć źródła dochodów pasywnych?

1. Możesz stworzyć gotowe zestawy diet z odpowiednim zapotrzebowaniem kcal w zależności od celu – sprzedanych 10 diet 1000 zł.

2. Możesz stworzyć gotowe plany metamorfozy sylwetki, dieta + zestawy treningów i sprzedawać je na swojej stronie internetowej. Załóżmy, że wyceniles swój gotowy program na 400 zł. Sprzedaj ich 5 – zarabiasz 2000 zł.

3. Możesz napisać dobrą książkę, poradnik, nagrać DVD. Załóżmy, że na jednym z tych produktów zarabiasz 30 zł. Sprzedaj 100 – zarobisz 3000 zł. To nie jest trudne – uwierz mi 😉

Tak wiem, dieta powinna być dobrana indywidualnie dla każdego, tak samo zestawy ćwiczeń bla, bla, bla teraz zejdźmy na ziemię, a nie piszmy pod publikę. Żyjemy w realnym świecie i na tym się skupmy. Najlepiej by było, aby każdy miał swojego Trenera, spersonalizowana dietę, itp. Ale tak nigdy nie będzie.

💡Obserwujecie co dzieje się w branży fitness za granicą? Trenerzy swoje usługi zaczynają przenosić do sieci. Plany treningowe, konsultacje, szkolenia to już standard.

Jest jedno ale… Trzeba w to zainwestować trochę czasu i pieniędzy. Nauczyć się marketingu i wszystkich kwestii technicznych które się wiążą z automatyzacja procesu sprzedaży swoich produktów w internecie.

Dostaję coraz więcej wiadomości od osób które przeczytały moją książkę i zaczynają tworzyć swoje produkty. Dziękuję! – Ile mogę, to pomagam. A komu nie chce się czytać właśnie jestem w trakcie tworzenia kursu online który krok po kroku pokaże Wam jak pozbierać to wszytko w całość od kwestii technicznych po wszystkie czynniki tworzenia gotowych produktów.💪💪

Wielu z Was nawet tej próbny nie podejmie, albo się nie będzie chciało, albo część wyjdzie z założenia, że przecież do końca życia będą w stanie prowadzić treningi, niektórzy znajdą jeszcze 99 innych wymówek można i tak. Nie oceniam 😉

Jeśli nie wiesz dokąd idziesz, każda droga prowadzi do nikąd.

Więcej na moim fanpage

 

_______________________________
Jeśli artykuł stanowił dla Ciebie wartość, udostępnij, polub i wyraź swoje zdanie 😉

Komentarze są wyłączone.